mam wiele myśli pędzących ku tobie, dłonie nie do zatrzymania i usta nieśmiałe
mam wspomnień garść i jeszcze więcej marzeń
smak kawy, czekolady, papierosów i twoich ust, zapach oddechu
mam to wszystko i wiele więcej, uczucia niezapisane w słowach
mamy brzegi oceanu
rzucimy się razem w dal szerokiego czasu, który dla nas się nie kończy
pędźmy dalej koleją rozciągnięta między nami
dzielą nas tylko noce niespełnione, łączą sny o wspólnych ramionach nad ranem
koimy odległość rozmową, choć ciągle chciałoby się czuć wspólny oddech
marzną mi usta, gdy cię nie ma w pobliżu
natłok ciebie w mych wersach ułożonych nieporządnie
słowa wyrzucone bez zamysłu
(...) w poezji liczą się ludzie nieszczęśliwi
którzy nie umieją sobie życia prywatnego ułożyć
dziękuję