Przykro się robi, gdy tylko przypomnę sobie, jak kiedyś pisałam. Jak lały się ze mnie słowa i nie mogłam ich powstrzymać. Ba! Nigdy nie chciałam ich powstrzymywać.
Kocham pisać. Zapisane słowa są piękniejsze. Dużo rozmaitych słów przeplecionych między sobą na białej kartce papieru.
Teraz mi trudniej. Po przerwie znów muszę sobie przypomnieć, jak się pisze, jak brzmią słowa... dużo z nich już nie pamiętam.
I zaglądam na dawnego bloga i nie wierzę: to ja? Skąd miałam w głowie te pomysły!
Trening czyni mistrza. A ja przestałam regularnie trenować.
Ale wracam; po długiej przerwie wracam do tego, co kocham.
Niektórzy może mnie pamiętają z onetu (wiem, trochę ciężko, bo zmieniłam nie tylko adres, ale także nazwę użytkownika). Niektórym z was sama się przyznałam.
Ale ja niektóre z was pamiętam; i miło mi znów spotkać starych znajomych, choć tak jakby w innym świecie. :)
Nawet, jak się czegoś nie lubi, to po odpowiednio wielu treningach można to polubić i nie móc bez tego żyć.
OdpowiedzUsuńmoże i tak, ale ja pisać lubiłam od zawsze.
UsuńTak to już jest jak się coś przerwie. Człowiek się zwyczajnie cofa.
OdpowiedzUsuńtak samo jest z nauką :P
UsuńDlatego lepiej jej nie przerywać ;p
Usuńnie no wakacje! :)
Usuńpoczułam się wyróżniona co nieco;)
OdpowiedzUsuńprzyznam Ci,że i ja teraz zupełnie inaczej podchodzę do pisania. to już nie to samo co wcześniej. to chyba kwestia upływu czasu..
zmieniamy się my, zmienia się nasze podejście.
Usuńpanta rhei.
Usuńto dobrze,że wszystko się zmienia.
A ja nie wiem kim jesteś. Może zorientuję się z czasem?
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci powrotu tej weny, która gdzieś zaginęła. Ja bym bez niej już nie umiała...
primitive. mówi Ci to coś? :)
UsuńHm... poniekąd? Przepraszam.
Usuńrozumiem. często się nie "spotykałyśmy" na onecie :)
Usuńmoja :*
OdpowiedzUsuńAsia, Asia! powrót? proszę tak. :)
Usuńno i trzeba coś na wakacje wymyślić!
powrót, jak najbardziej :)
Usuńja jeszcze tkwię w sesji.. ale mam nadzieje, że niedługo sie skończy :D
I Grimes na zdjęciu <3
Usuńja też jeszcze nie zakończyłam sesji. :P
Usuńa co do zdjęcia... spodobało mi się zdjęcie, to wstawiłam. dopiero potem się dowiedziałam, że to Grimes, głównie dzięki odwiedzeniu Twojego konta na last.fm. potem jej słuchałam w kółko przez kilka dni :P